Fenomenalne działania podjęte przez zarządzających miastem Jelenia Góra, doprowadziły do niezwykłego zjawiska w skali światowego kapitalizmu. Nawet Adamowi Smithowi nie śniło się ujemne bezrobocie w Jeleniej Górze. Z powodu braku rąk do pracy, władze miasta skierowały swoje zainteresowanie na racice do pracy.
Na poniższym zdjęciu, widać jak tłumy kóz zmierzają na ulicę Spółdzielczą do tzw. strefy ekonomicznej/gospodarczej. Kozy poczyniły już pierwsze kroki w celu uzyskania praw obywatelskich. Niestety wiele z nich przy wypełnianiu dokumentacji w formie papierowej, nie mogło się opanować i je zżarło na koniec.
Genialny w swej prostocie pomysł, ma zostać rozszerzony min. na bobry, które będą wspomagać prace przy bulwarach, zarówno w Cieplicach jak i w okolicach ulicy Mostowej. Bobry przyjadą do nas z Kanady, podobno nasze nie chcą pracować za taką stawkę i otworzą konkurencyjny zakład dla Zorki na Zabobrzu, cóż niewidzialna ręka rynku na którą nie mamy wpływu.
Zważywszy na powyższe, spodziewamy się dodatniego salda migracji w kolejnych miesiącach. Kandydat z obecnego obozu rządzącego miastem, spodziewa się iż kozy poprą jego kandydaturę w najbliższych wyborach w trakcie głosowania.
O ile nie zeżrą kart przy urnach.

Fot. Jarosław Tarnowski